Organek

Organek

Published: October 31, 2016

Organek (also known as Ørganek) is a Polish contemporary classic-style rock band. It was started in 2013 in the Polish city Torun by singer Tomasz Organek. Organek, who grew up in Suwałki, is a composer and songwriter in addition to a singer—and he studied English philology at university.

Organek’s music education was at the Katowice Music Academy in the Jazz Department, where he studied electric guitar. His first foray into rock was with his band Sofa, which is what he is best known for. The band, which also included Kasi Kurzawski and MC S.T.U.B., released three albums before disbanding in 2012; it has one Fryderyk Award to its name. Organek himself has won several awards independently, including the Artistic Award of Torun.

In the band Organek, Organek is now joined by bassist Adam Staszewski, Robert Markiewicz, and keyboardist Tomasz Lewandowski. The group arose from Organek’s previous band, Sofa, but Sofa had a different, more alternative style. Organek’s Facebook page praises artists such as Metallica and Freddy Mercury, giving a sense of their musical leanings.

Organek’s first and only album, Stupid (Głupi), was released in 2014 and went gold in Poland. It also won that year’s Torun Star prize—an award given out by the city of Torun, where the band is based—for Album of the Year. It was also nominated for the Fryderyk, Poland’s premier music prize, for Rock Album of the Year. It is renowned for its callback to classic rock, as well as its updating of rock traditions. They’ve been touring extensively over Poland this past summer, and fans are eagerly awaiting a potential second album. The band also participates in the Men Playing (Męskie Granie) concert series, and have recorded several singles with the Men Playing Orchestra (Męskie Granie Orkiestra).

Find Organek on Amazon

 

“Stupid Me” (“Głupi ja”), 2014:

 

Lyrics for “Głupi ja”:

Głupi ja, głupi ja jej chłop
Nie głupia ona nie, nie głupia diabli miot, nie głupia
Ojciec dał pieniędzy, dał co miał
pomiędzy niebem, piekłem, ziemią ojciec dał

W śmiertelnej pościeli leżał do niedzieli
Aż na łóżku wstał i kazał przyjść i mówi
Masz tu synku masz, co mam ci dam do miasta
jedź tam żonę znajdź i nie bądź sam i dobrze
Dobrze mówił zaraz potem zmówił ksiądz pacierze
Niechaj pokój będzie z nim, niech będzie
Niech już będzie co ma być to będzie
I kapotę wziąłem i splunąłem w tył na szczęście

O nieszczęście, o nieszczęście miałem gdy spotkałem
Ją nareszcie najpiękniejszą w mieście.
Głupi ja, głupi ja jej chłop
Nie głupia ona nie, nie głupia diabli miot.

Pókim miał pieniędzy, to nie było nędzy
Tylko wino baba diabli miot z tej jędzy.
Tych pieniędzy było mało jędzy,
Miłość cała się skończyła poszła w czort
Miłość cała warta tych pieniędzy,
Co mój ojciec z nędzy z ciała z potu z łez
Takie życie, ile włożysz tyle potem masz
położysz to na wadze i wiesz

Głupi ja, głupi ja jej chłop
Nie głupia ona nie, nie głupia diabli miot, nie głupia.
Głupi ja, głupi ja jej chłop
Nie głupia ona nie, nie głupia diabli miot.

 

“Kate Moss,” 2014:

 

Lyrics for “Kate Moss”:

Ty jesteś taka moja mała Kate Moss
Chude masz ręce, chude nogi, a oczy
Oczywiście głębokie, ze hej, hej, hej!
Chude modelki ciągle w modzie są
W kółko na głodzie chodzą, mało śpią
Ty jesteś taka moja mała Kate Moss
Kochanie, wytrzyj nos

Nie ma już nic
jest gaz i dym
A na ulicach jest policja
Bawimy się bo nudno jest
I chyba nie ma już wyjścia

I naraz wszystkie gwiazdy zbledną
I naraz wszystko będzie jedno
Nie będzie nic, co jest jak jest
Bo stało się wszystko

Hej hej kochanie jak tam bawisz się dziś?
Ile zapłacisz za to wszystko i czym?
Nie wytrzymywanie jest takie piękne
Opada ręka a kolano mięknie
Znów płonie tęcza na ulicach tłum
Bawimy się, ktoś Zbawiciela wyręcza
Palimy się, powoli kończy się dzień
A jutro będzie futro

Nie ma już nic
jest gaz i dym
A na ulicach jest policja
Bawimy się bo nudno jest
I chyba nie ma już wyjścia

I naraz wszystkie gwiazdy zbledną
I naraz wszystko będzie jedno
Nie będzie nic, co jest jak jest
Bo stało się wszystko

Oooo..

Nie ma już nic
jest gaz i dym
A na ulicach jest policja
Bawimy się bo nudno jest
I chyba nie mam już wyjścia

I na raz wszystkie gwiazdy zbledną
I naraz wszystko będzie jedno
Nie będzie nic, co jest jak jest
Bo stało się wszystko

Bo stało się wszystko
Bo stało się wszystko
Bo stało się wszystko

 

Find Organek on Amazon

About the author

Julie Hersh

Julie studied Russian as a Second Language in Irkutsk and before that, Bishkek, with SRAS's Home and Abroad Scholarship program, with the goal of someday having some sort of Russia/Eurasia-related career. She recently got her master’s degree from the University of Glasgow and the University of Tartu, where she studied women’s dissent in Soviet Russia. She also has a bachelor’s degree in literature from Yale. Some of her favorite Russian authors are Sorokin, Shishkin, Il’f and Petrov, and Akhmatova. In her spare time Julie cautiously practices martial arts, reads feminist websites, and taste-tests instant coffee for her blog.

Program attended: Home and Abroad Scholar

View all posts by: Julie Hersh